Sernik to jedno z moich ulubionych ciast. Choć nie zawsze wychodzi idealny, przeważnie mi opada, ale jednak wciąż jest pyszny :) Sernik starałam się zrobić bardziej w wersji fit, nie ma w nim cukru, dodałam mleka kokosowego light zamiast śmietanki kremówki, nie ma w nim także masła, które często można znaleźć w przepisach na klasyczny sernik.
Ten sernik wyszedł kremowy i rozpływa się w ustach, z góry troszkę się przypiekł, ale dzięki fajnie się prezentuje, zwłaszcza ozdobiony świeżymi owocami.
Uwaga! Wszystkie składniki na masę serową powinny mieć temperaturę pokojową.
Składnik (tortownica o średnicy 21 cm):Cisto kruche:
- 180 g mąki orkiszowej lub innej
- 90 g masła
- 4 łyżki kylitolu/cukru brązowego
- szczypta soli
- 1 jajko
- 1 łyżeczka śmietany 12%
- 500 g sera twarogowego (z wiaderka)
- 1/2 szklanki ksylitolu/erytrytolu/cukru
- 100 ml gęstego mleka kokosowego light
- 3 jajka
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy (proszek 60 g)
Kruche ciasto: Do miski wsypać mąkę, dodać sól, ksylitol oraz pokrojone w kosteczkę zimne masło. Rozdrabniać składniki aż powstanie drobna kruszonka. Dodać jajko oraz śmietanę i połączyć składniki w gładkie oraz jednolite ciasto. Następnie włożyć na około 30 minut do lodówki.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyjąć z lodówki, pokroić nożem na plasterki (lub zetrzeć na tarce) i wylepić nimi spód formy.
Masa serowa: Wszystkie składniki masy serowej przełożyć do miski i krótko zmiksować (tylko do połączenia się składników). Wyłożyć do tortownicy i piec około 60 minut w 180 stopniach.