Piernikowe babeczki z powidłami i kremem kokosowym

Dziś propozycja na świąteczny stół, czyli pyszne piernikowe babeczki nadziane powidłami i udekorowane kremem kokosowy. Takie babeczki to idealny deser na Święta.

Składniki (ok. 10 babeczek): 

• 200g mąki orkiszowej lub pszennej
• 1/2 szklanki ksylitolu 
• 2 jajka 
• 120ml mleka 
• 120ml maślanki 
• 100ml oleju 
• 4 łyżeczki przyprawy do piernika
• 2 łyżki kakao 
• 1 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 

Krem: 

• 1 puszka mleczka kokosowego
• 150 g serka mascarpone
• 1/2 szklanki wiórek kokosowych

Dodatkowo: 

• powidła śliwkowe

Wykonanie:

Do miski wbić jajka, dodać mleko, maślankę, olej oraz ksylitol i wszystko dokładnie wymieszać np. za pomocą rózgi kuchennej lub zmiksować. Do drugiej miski przesiać mąkę, kakao, przyprawę do piernika oraz proszek do pieczenia. Wrzucić suche składniki do mokrych i delikatnie wymieszać do połączenia się składników. Przekładać do foremek na muffinki do około 2/3 wysokości. Piec przez 25 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu odstawić do całkowitego wystudzenia.

Śmietankę kokosową wraz z mascarpone i ksyliotem umieścić w naczyniu i ubijać mikserem aż masa zwiększy swą objętość i będzie puszysta (ok. 3-5 minut). Na koniec dodać wiórki kokosowe i wymieszać.

W babeczkach robić niewielkie wgłębienia np. za pomocą łyżeczki, następnie nadziać je powidłami śliwkowymi. Wierzch udekorować kremem kokosowym.

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

Tort wuzetka

Choć ciasto wuzetka zdecydowanie nie należy do tych najlżejszych, ani fit, to jednak zdecydowałam się podzielić tym przepisem, bo ciasto wyszło naprawdę przepyszne, a i postarałam się, żeby nie było ono też bardzo "ciężkie". Klasyczną wuzetkę robi się ze śmietanki kremówki 36 %, jednak osobiście nie przepadam za jej smakiem, dlatego zrobiłam nieco inny krem, używając śmietanki 30% oraz serka mascarpone, do tego dodałam żelatynę, żeby usztywnić masę. Postanowiłam też zamiast biszkoptu zrobić bardziej czekoladowe ciasto i był to strzał w dziesiątkę. Trochę pokombinowałam ze składnikami i wyszło naprawdę intensywnie czekoladowe i wilgotne. Pięknie wyrosło, ale z dość dużą górką, więc trzeba je ściąć przed dekorowaniem. Wyszło ono tak ciemne dzięki dodatkowi czarnego kakao, bardzo je polecam, bo robi tu świetną robotę. Całość oczywiście oblana jest czekoladą, w wuzetce nie można jej przecież pominąć. Bardzo polecam, sprawdzi się również Święta.

Składniki (tortownica o średnicy 24 cm):

Ciasto czekoladowe:

• 400 g mąki orkiszowej lub pszennej
• szczypta soli
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 szklanka cukru/ksylitolu
• 6 łyżek ciemnego kakao + 1 łyżka czarnego kakao
• 4 duże jajka
• 250 g jogurtu naturalnego
• 130 ml oleju roślinnego
• 150 ml mleka

Krem:

• 250 ml śmietanki kremówki 30%
• 250 g serka mascarpone
• 5 łyżek cukru pudru
• 1 łyżka żelatyny + 1/4 szklanki zimnej wody

Polewa czekoladowa:

• 120 g gorzkiej czekolady
• 100 ml śmietanki kremówki

Wykonanie:

Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 180ºC.

Ciasto czekoladowe: W misce dokładnie wymieszać (np. za pomocą trzepaczki) lub zmiksować jajka, jogurt, olej, mleko oraz cukier. Do osobnej miski przesiać mąkę, kakao, sól i proszek do pieczenia. Przesypać suche składniki do mokrych i wymieszać za pomocą łyżki do połączenia się składników. Przelać do tortownicy i piec około 50 minut (do tzw. suchego patyczka). Wyjąć i całkowicie ostudzić. Ściąć wierzch ciasta i wyrównać, następnie przekroić na pół.
Krem: Żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody. Odstawić do napęcznienia na 10 minut. Po tym czasie podgrzać i wymieszać do jej rozpuszczenia (można to również zrobić w mikrofali). Odstawić do przestygnięcia. Śmietanę kremówkę ubić razem z mascarpone, pod koniec ubijania dodać cukier puder i jeszcze chwilę miksować, następnie ciekną strużką wlewać żelatynę cały czas miksując na małych obrotach.
Polewa: W garnuszku podgrzać śmietanę kremówkę, prawie do wrzenia. Odstawić z palnika, dodać połamaną lub posiekaną czekoladę i wymieszać do jej roztopienia. Ostawić do przestudzenia.

Na paterze położyć pierwszy blat ciasta. Wyłożyć krem, zostawiając odrobinę na dekorację wierzchu, wyrównać. Przykryć kolejnym blatem. Wierzch pokryć równo polewą czekoladową. Włożyć do lodówki do czasu jej zastygnięcia. Na koniec udekorować pozostałym kremem.

Torcik czekoladowo-pistacjowy

Dziś proponuje taki piękny i pyszny torcik, coś dla fanów czekolady i pistacji. Nie jest to można zbyt fit połączenie, zwłaszcza że krem zrobiony jest z mascarpone i słodkiego kremu pistacjowego, ale na pewno jest on warty spróbowania. Użyłam kremu z pistacji, który zawierał cukier, więc nie ma potrzeby dodatkowo dosładzać kremu, chyba że ktoś lubi bardzo słodkie desery. Torcik nie zawiera glutenu. Taki tort świetnie sprawdzi się na święta lub urodziny.

Składniki (tortownica o średnicy 22 cm):

Biszkopt:

• 5 jajek
• 6 łyżek ksylitolu/cukru
• 5 łyżek mąki ryżowej
• 2 łyżek mąki ziemniaczanej
• 4 łyżki ciemnego kakao
• szczypta soli

Krem:

• 250 g serka mascarpone
• 4 łyżki kremu pistacjowego

Polewa:

• 50 ml śmietanki kremówki 30%
• 50 g gorzkiej czekolady

Dodatkowo:

• ok. 100 g niesolonych pistacji

Wykonanie:

Biszkopt: Piekarnik nagrzać do 180ºC. Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia. Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę z dodatkiem soli (ja to robię za pomocą elektrycznej trzepaczki). Pod koniec ubijania dodać ksylitol i jeszcze chwilkę ubijać. Piana ma wyjść sztywna i gęsta. Następnie dodawać po 1 żółtku, po każdym delikatnie ubijając. Dodać mąkę ryżową i bardzo delikatnie wymieszać. Następnie dodać mąkę ziemniaczaną oraz kakao i znów delikatnie wymieszać.  Przełożyć masę do formy i piec przez ok. 25 minut do suchego patyczka. Wyciągnąć i odłożyć do wystudzenia. Po tym czasie wyjąć z formy, przekroić na 2 blaty i odciąć/wyrównać wyrośnięty wierzch biszkoptu.
Krem: Mascarpone zmiksować z kremem pistacjowym na gęstą i puszystą masę.
Polewa: Kremówkę mocno podgrzać, wyłączyć z ognia, dodać kawałki czekolady i mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Odstawić do przestudzenia.
Pistacje drobno posiekać lub zlendować w blenderze.
Dolny blat biszkoptu posmarować warstwą kremu. Przykryć drugim blatem, wierzch posmarować resztą kremu. Wierzch oblać czekoladą i posypać pistacjami.

Ciastka owsiane z masłem orzechowym i czekoladą

Bardzo proste, złociste i zdrowe ciasteczka, słodzone bananem, a więc bez dodatkowego cukru. Łatwe do zrobienia. Idealne na drugie śniadanie lub przekąskę.

Składniki (ok. 8 dużych ciastek):

• 1 dojrzały banan
• 2 szklanki płatków owsianych
• 4 kopiate łyżki masła orzechowego crunchy
• 1 jajko
• ok. 50 g pokrojonej gorzkiej czekolady

Wykonanie:

Płatki wsypać do blendera i krótko zblendować, żeby były drobniejsze (można pominąć blendowanie i wsypać płatki normalnej wielkości). Banana rozgnieść, przełożyć do miski, dodać masło orzechowe, wsypać zmiksowane płatki oraz czekoladę i wszystko wymieszać. Wykładać na blachę tworząc kulki, które następnie delikatnie spłaszczać na kształt ciastek. Piec ok. 15 minut w 180 stopniach (funkcja góra-dół).

*szklanka o pojemności 250 ml

Pieczona owsianka czekoladowo-bananowa

Mocno czekoladowa i pożywna owsianka pieczona. To coś zdecydowanie dla fanów słodkich śniadań, a ten kto nie przepada może ją zjeść jako przekąskę, albo deser. Owsianki nie trzeba w ogóle niczym słodzić, bo jest ona słodka dzięki bananowi (należy użyć takich dojrzałych, najlepiej z plamkami) oraz czekoladzie. Owsiankę można zjeść jeszcze ciepłą, ale na zimno również smakuje świetnie.

Składniki (forma 21 x 21 cm):

• 90 g gorzkiej czekolady u mnie 64% kakao
• 3 średnie banany
• 3/4 szklanki mleka 
• 1 jajko
• 2 szklanki płatków owsianych
• 2 kopiate łyżki ciemnego kakao
• szczypta soli

Wykonanie:

50 g czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej z 5 łyżkami mleka. Odstawić do całkowitego ostudzenia. Pozostałe 40 g czekolady pokroić w drobną kostkę. Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Banany obrać. Dwa banany pokroić w plasterki, a trzeciego dokładnie rozgnieść widelcem, przełożyć do miski,  wlać ostudzoną czekoladę, mleko i wymieszać. Następnie wbić jajko i jeszcze raz wymieszać do połączenia się składników. Wsypać płatki owsiane, dodać kakao, szczyptę soli, kawałki czekolady, plasterki banana (zostawić trochę na wierzch) i dokładnie wymieszać. Przełożyć do formy, wyrównać i na wierzch ułożyć plasterki banana. Piec przez około 40 minut (funkcja góra-dół). 

Fit szarlotka z kratką

Kolejny znak jesieni, czyli szarlotka! Długo zabierałam się do wykonania takiej z kratką, bo zawsze podobała mi się kiedy widziałam ją na zdjęciach czy filmach. Wykonanie wbrew pozorom nie jest trudne, a wizualnie ciasto naprawdę świetnie wygląda. Taka szarlotka to idealny deser na jesienne chłody. W mojej wersji jest ona dodatkowo nieco odchudzona.

Składniki (forma o średnicy 24 cm):

• 250 g mąki orkiszowej lub innej
• 130 g masła
• 6 łyżek ksylitolu/cukru brązowego
• szczypta soli
• 1 jajko
• 1 łyżka śmietany 12%
• 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• około 1,5 kg jabłek
• 1 łyżeczka cynamonu
• cukier/ksylitol (opcjonalnie do smaku)

Wykonanie:

Jabłka obrać i pokroić w kostkę lub zetrzeć na tarce o grubych oczkach, wsypać do garnka, dodać cukier/ksylitol i smażyć co jakiś czas mieszając do momentu aż jabłka zmiękną (około 20 minut), na koniec dodać cynamon i wymieszać.
Do miski wsypać mąkę, dodać sól, ksylitol oraz pokrojone w kosteczkę zimne masło. Rozdrabniać składniki aż powstanie drobna kruszonka. Dodać jajko oraz śmietanę i połączyć składniki w gładkie oraz jednolite ciasto. Następnie podzielić je w proporcji na 3/4 i 1/4 i włożyć do lodówki na około 30 minut. Formę na tarte (użyłam szklanej) posmarować masłem. Większą część ciasta pokroić na plasterki i wyłożyć nimi spód i boki formy, ugnieść palcami na równy placek. Podziurkować widelcem. Podpiec około 10 minut w 180 stopniach C.
Na podpieczony spód wyłożyć jabłka. Pozostałe schłodzone ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować na posypanej mąką stolnicy. Ciasto pociąć na paski szerokości około 1,5 cm i ułożyć z nich kratkę na cieście.
Piec około 45 minut w 180 stopniach, funkcja góra-dół.

Spaghetti z dyni makaronowej

Październik kojarzy mi się z dynią, więc na początek proponuje takie pyszne, pożywne spaghetti zrobione z dyni makaronowej. Takim daniem można się wbrew pozorem najeść, a warzywny makaron to zdrowa i mniej kaloryczna alternatywa. Po upieczeniu dyni włókna bardzo łatwo się oddzielają tworząc makaronowe nitki, można je włożyć na talerz i polać sosem, ja jednak zdecydowałam się podać je we wnętrzu dyni ponownie ją zapiekając. Najtrudniejsze w tym daniu jest... przekrojenie dyni, ale zdecydowanie warto się troszkę pomęczyć :) 

Składniki (2 porcje):

• 1 dynia makaronowa
• 300 g mięsa mielonego (u mnie pomieszane wieprzowe z drobiowym)
• 1 cebula
• 2 ząbki czosnku
• 1 marchewka
• 2 łyżki oleju
• 1 puszka krojonych pomidorów bez skórki lub passaty pomidorowej (puszka 400g)
• pół łyżeczki oregano
• pół łyżeczki suszonej bazylii
• sól, pieprz
• świeżo starty parmezan do posypania

Wykonanie:

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Dynię makaronową przekroić na 2 połówki wzdłuż. Wydrążyć środek z pestkami za pomocą łyżki. Wnętrze dyni lekko skropić oliwą, doprawić solą i pieprzem. Połówki dyni ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w rozgrzanym piekarniku ok. 40-45 minut, aż miąższ będzie miękki. W międzyczasie przygotować sos pomidorowy. Cebulę i czosnek obrać i poszatkować. Marchewkę umyć, obrać i zetrzeć na tarce. Cebulę i czosnek chwilkę podsmażyć na oleju. Dodać mięso mielone i marchewkę. Wszystko razem chwilę podsmażyć. Dodać pomidory z puszki lub passatę. Całość dusić pod przykryciem na niskiej mocy palnika ok. 20 minut. Przyprawić solą, pieprzem i oregano i bazylią. 

Upieczone połówki dyni wydrążyć widelcem tworząc z włókna makaronowe nitki. Wrzucić na patelnię do sosu pomidorowego. Następnie wypełnić połówki dyń i posypać startym parmezanem.  Piec ok. 10-15 minut w rozgrzanym piekarniku. Podawać.

Muffinki czekoladowe

Dziś coś dla wielbicieli mocno czekoladowych smaków. Pyszne, puszyste i rozpływające się w ustach muffinki. Dzięki dużej ilości kakao zyskują one czekoladowy smak, a przy okazji nie są za słodkie. Całość uzupełnia polewa czekoladowa. Muffinki można wykonać z dodatkiem ulubionych owoców, świetnie sprawdzą się np. wiśnie. 

Składniki (10-12 sztuk):

• 1 szklanka mąki orkiszowej/pszennej*
• 1/2 szklanki ksylitolu/cukru
• 1/2 szklanki kakao
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 jajko
• 1/2 szklanki oleju
• 1/2 szklanki chudego mleka
• szczypta soli

Polewa:

• 50 ml śmietanki kremówki 30%
• 50 g gorzkiej czekolady

Wykonanie:

Mąkę przesiać razem z kakao, solą oraz proszkiem do pieczenia. Do osobnej miski wbić jajko, dodać mleko, olej oraz cukier i wszystko razem mieszać tylko do połączenia składników np. za pomocą trzepaczki (można też krótko zmiksować) Następnie przesypać suche składniki do mokrych i wymieszać do połączenia się składników. Ciasto przekładać do foremek na muffinki (używam silikonowych) Wypełniać je do 3/4 wysokości i piec w temp. 180 C przez około 20-25 min. do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i zostawić do wystudzenia.
Kremówkę mocno podgrzać, wyłączyć z ognia, dodać kawałki czekolady i mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Polać wierzch muffinek i udekorować np. startą czekoladą.

* 1 szklanka o pojemności 250 ml.

Torcik tiramisu

Na ostatni dzień sierpnia proponuje taki prosty, szybki do zrobienia torcik a'la tiramisu. To coś dla wielbicieli kawy, ale myślę, że każdemu przyda się kawałek takiego tortu na wzmocnienie i pocieszenie przed końcem lata. Do zrobienia kremu użyłam serka mascarpone, ale całość uzupełnia skyr, więc ciasto nie jest tak bardzo kaloryczny jak zwykłe tiramisu, dodatkowo jest w nim też więcej białka, a więc nawet na diecie kawałek takiego torciku na pewno nie zaszkodzi :)

Składniki (tortownica o średnicy 21 cm):

• 250 g serka mascarpone
• 500 g skyru waniliowego 
• 1/2 szklanki ksylitolu
• 1 łyżka żelatyny + 1/4 szklanki zimnej wody
• 100 ml zaparzonej kawy
• opakowanie okrągłych biszkoptów
• kakao

Wykonanie:

Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, biszkopty wyłożyć na dno tortownicy i za pomocą łyżeczki polewać je kawą (pozostałą kawę odstawić, będzie potrzebna do kremu).  Następnie biszkopty oprószyć kakao.
Żelatynę zalać 1/4 szklanki zimnej wody, odstawić do napęcznienia na 10 minut. Po tym czasie podgrzać i wymieszać do jej rozpuszczenia (można to również zrobić w mikrofali). Odstawić do ostygnięcia
Do miski przełożyć serek mascarpone, dodać skyr waniliowy i całość miksować. Gdy masa zacznie gęstnieć wsypać ksylitol i jeszcze chwilkę miksować. Zmniejszyć obroty miksera i cienkim strumieniem wlewać przestudzoną żelatynę (można najpierw wymieszać ją z łyżką kremu). Na koniec wlać pozostałą po ostudzoną kawę i jeszcze chwilę miksować Gotowy krem wyłożyć na biszkopty i wyrównać. Schłodzić w lodówce, przed podaniem posypać kakao.

Muffinki czekoladowe z malinami

Dziś zapraszam na ekspresowe, pyszne muffinki czekoladowe, miękkie i wilgotne z dużą ilością malin. Zrobione z połączenia mąki orkiszowej i pszennej pełnoziarnistej, bez dodatku cukru.  Idealne na przekąskę lub deser. 

Składniki (ok. 12 sztuk):

• 1 szklanka mąki pełnoziarnistej*
• 1 szklanka mąki orkiszowej
• 1/2 szklanki ksylitol/erytrytolu/cukru
• 3 łyżki ciemnego kakao
• szczypta soli
• 1 jajko
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 szklanka mleka roślinnego
• 100 g oleju płynnego oleju roślinnego
• ok. 250 g świeżych malin

Wykonanie:

Piekarnik nagrzać do 180ºC.

W jednej misce połączyć suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, kakao, sól oraz ksylitol. Do drugiej miski wrzucić składniki mokre i wymieszać (np. za pomocą trzepaczki). Przesypać suche składniki do mokrych i dokładnie wymieszać do połączenia się składników. Następne dodać maliny i jeszcze raz delikatnie wymieszać. Ciasto nakładać do foremek na muffinki do ok. 2/3 wysokości. Piec przez 25 minut.

*używam szklanki o pojemności 250 ml

Ciasto bez pieczenia z kremem malinowym, owocami i galaretką

Dziś zapraszam na fantastyczne ciasto bez pieczenia, idealne w letnie ciepłe dni. Ciasto nie należy do tych fit, bo użyłam i śmietanki kremówki i mascarpone, ale jeśli ktoś liczy kalorie to może spróbować zrobić je w wersji z jogurtem naturalnym. Można też użyć dowolnych owoców lata, u mnie są to maliny i borówki. Ciasto robi się bardzo szybko, więc polecam przygotować na ten siepniowy długi weekend.

Składniki (tortownica o średnicy 25 cm):

• opakowanie okrągłych biszkoptów
• 500 ml śmietanki kremówki 30 %
• 250 g serka mascarpone
• 2 galaretki o smaku malinowym +  ok. 350 ml gorącej wody
• 2 galaretki o smaku owoców leśnych + 700 ml gorącej wody
• ok. 350 owoców świeżych lub mrożonych (u mnie maliny i borówki)

Wykonanie:

Formę wyłożyć papierem do pieczenia, następnie na spodzie ułożyć biszkopty, tak żeby nie zostało żadnych wolnych przestrzeni.
Galaretki malinowe rozpuścić w 350 ml wody. Odstawić do całkowitego ostudzenia.
Galaretki o smaku owoców leśnych rozpuścić w 700 ml gorącej wody i również zostawić do przestudzenia.
Do miski wlać śmietankę, dodać mascarpone i miksować aż masa powiększy swoją objętość i zgęstnieje. Następnie powoli, cienką strużką wlewać ostudzoną galaretką malinową, cały czas miksując na małych obrotach. Masę wylać na przygotowany spód z biszkoptów, na wierzch wyłożyć owoce i delikatnie powciskać je w masę. Gdy galaretka z owoców leśnych zacznie tężeć wylać ją na owoce. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.

Tarta sernikowa z malinami

Kolejne słodkości z owocami. Tym razem proponuje pyszny, kremowy i delikatny sernik na kruchym spodzie z malinami oraz kruszonką. W lecie taki sernik z owocami smakuje najlepiej.

Składniki:

Ciasto:

• 230 g mąki pszennej pełnoziarnistej lub orkiszowej
• 70 g ksylitolu
• 140 g masła (zimnego)
• 1 małe jajko

Masa serowa:

• 500 g twarogu sernikowego
• 50 g ksylitolu
• 3 łyżki budyniu waniliowego
• 100 g serka waniliowego
• 1/2 łyżeczki mielonej wanilii
• 1 jajko
• około 300 g malin

Wykonanie:

Ciasto i kruszonka: Mąkę wsypać do miski, dodać cukier oraz pokrojone na kawałeczki zimne masło. Miksować mieszadłem miksera aż powstanie drobna kruszonka. Dodać jajko i zagnieść ciasto łącząc składniki w gładką kulę. Rozpłaszczyć je i zawinąć w folię, włożyć do lodówki na godzinę.
Formę na tartę o średnicy ok. 23 - 24 cm posmarować masłem. Odłożyć ok. 1/4 część ciasta i włożyć do lodówki. Resztę ciasta rozwałkować podsypując mąką, wyłożyć spód i boki formy, włożyć do lodówki na około pół godziny godziny.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni C. Ciasto w formie okryć folią aluminiową (spód i boki). Na spodzie rozsypać obciążenie np. w postaci suchej fasoli lub ryżu. Piec przez 15 minut, następnie zdjąć folię z obciążeniem, ustawić 180 stopni C i piec jeszcze przez ok. 15 minut. Wyjąć formę z ciastem, piekarnika nie wyłączać.
Masa serowa: Twaróg wymieszać z ksylitolem, budyniem w proszku i wanilią, następnie dodać jajko oaz serek waniliowy i jeszcze raz wymieszać do połączenia się składników. 
Masę serową wyłożyć na upieczony spód, ułożyć maliny i posypać resztą ciasta startą na tarce o grubych oczkach. Wstawić do piekarnika i piec przez około 20-25 minut.

Sałatka z makaronem, łososiem wędzonym i ogórkiem

Pyszna, bardzo prosta sałatka. Świeże ogórki i łosoś wędzony to wbrew pozorom bardzo smaczne połącznie. Dodatek makaronu sprawia, że sałatka jest bardzo pożywna, a koperek zapewnia więcej smaku. Taka sałatka jest idealna na kolacje, zwłaszcza latem.

Składniki (2 porcje)

• 125 g łososia wędzonego na gorąco
• 2 średnie ogórki gruntowe
• 2 łyżeczki soku z cytryny
• 1 łyżka posiekanego koperku
• 1 łyżka majonezu light
• 2 łyżki jogurtu naturalnego
• 100 g makaronu (u mnie kokardki/farfalle)
• sól i świeżo zmielony czarny pieprz

Wykonanie:

Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, odcedzić i przestudzić. Łososia rozdrobnić i posiekać na desce, włożyć do miski. Ogórki obrać, pokroić w kostkę, dodać do miski z łososiem.
Skropić sokiem z cytryny, dodać koperek oraz majonez i jogurt. Wrzucić makaron. Doprawić solą oraz pieprzem, wymieszać.

Orzeźwiające owocowe smoothie

Znów zawitały do nas upały, więc warto się czymś schładzać. Moja propozycja to pyszne i przy okazji pożywne smoothie owocowe. To naprawdę idealna propozycja na gorące dni. Smakuje ono jak lody owocowe, a nie zawiera cukru, dodatkowo to prawdziwa moc witamin. Można użyć dowolnych owoców, bardzo polecam jednak dodać do nich jagody oraz mrożonego banana. Smoothie ozdobiłam śmietanką kokosową ubitą z 2 łyżkami ksylitolu, ale można użyć też gotowej bitej śmietany albo kremówki. 

Składniki (1 duża porcja lub 2 małe):

• 1 mrożony banan
• 2/3 szklanki świeżych jagód
• 2-3 mrożone truskawki
• kilka mrożonych wiśni (opcjonalnie)
• 2/3 szklanki naturalnego jogurtu
• 2 łyżki syropu klonowego/syropu z agawy/miodu
• do dekoracji: bita śmietana, śmietanka kokosowa, świeże owoce

Wykonanie:

Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować do otrzymania smoothie. Przelać do szklanek/pucharków, udekorować bitą śmietaną lub owocami.

Ciasto z jagodami

 Idealny kruchy spód, nadzienie ze świeżych owoców oraz złocista kruszonka i mamy rewelacyjne ciasto na letni relaks. Lekko kwaśne borówki świetnie łączą się z kruchym słodkim ciastem, a dodatek dżemu sprawia, że jest ono jeszcze bardziej owocowe. 

Składniki (forma 21 x 21 cm):

Ciasto kruche:

• 220 g mąki orkiszowej
• szczypta soli
• 4 łyżki ksylitolu/erytrytolu/cukru
• 120 g zimnego masła
• 1 jajko + 1 żółtko
• 1 łyżeczka śmietany

Nadzienie:

• ok. 400 g świeżych borówek/jagód
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 słoik dżemu jagodowego

Wykonanie:

Ciasto kruche: Do miski wsypać mąkę, dodać sól, ksylitol oraz pokrojone w kosteczkę zimne masło. Rozdrabniać składniki aż powstanie drobna kruszonka. Dodać jajko oraz żółtko i połączyć składniki w gładkie oraz jednolite ciasto. Uformować kulę, podzielić na na dwie części - na spód zostawić około 3/4, a na kruszonkę odłożyć resztę. Mniejszą część ciasta włożyć do lodówki, drugą pokroić na plasterki i wyłożyć nimi spód formy, ugnieść palcami na równy placek. Podziurkować widelcem. Podpiec przez około 10 minut w 180 stopniach C.

Nadzienie: Jagody umyć i osuszyć, przełożyć do miski, dodać 2 łyżki mąki ziemniaczanej i wymieszać. 

Podpieczony spód ciasta posmarować dżemem jagodowym, na to wysypać jagody. Następnie zetrzeć odłożone ciasto z lodówki (na tarce o dużych oczkach). Piec w 180 stopniach przez około 40 minut (aż kruszonka się zarumieni).