Dziś zapraszam na ekspresowe, pyszne muffinki czekoladowe, miękkie i wilgotne z dużą ilością malin. Zrobione z połączenia mąki orkiszowej i pszennej pełnoziarnistej, bez dodatku cukru. Idealne na przekąskę lub deser.
Składniki (ok. 12 sztuk):
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej*
- 1 szklanka mąki orkiszowej
- 1/2 szklanki ksylitol/erytrytolu/cukru
- 3 łyżki ciemnego kakao
- szczypta soli
- 1 jajko
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka roślinnego
- 100 g oleju płynnego oleju roślinnego
- ok. 250 g świeżych malin
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 180ºC.
W jednej misce połączyć suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, kakao, sól oraz ksylitol. Do drugiej miski wrzucić składniki mokre i wymieszać (np. za pomocą trzepaczki). Przesypać suche składniki do mokrych i dokładnie wymieszać do połączenia się składników. Następne dodać maliny i jeszcze raz delikatnie wymieszać. Ciasto nakładać do foremek na muffinki do ok. 2/3 wysokości. Piec przez 25 minut.
*używam szklanki o pojemności 250 ml
Malinek u nas dostatek więc dziękuję za inspiracje.
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie czekolady i malin, muffinki wyglądają cudownie:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze na pikniki :)
OdpowiedzUsuńKocham wszystko co z malinami :) Cudne babeczki Ci wyszły, pyszności ❤️
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie muffinki i pewnie ciężko byłoby mi się od nich oderwać 😀
OdpowiedzUsuńapetyczne muffinki i super połączenie
OdpowiedzUsuńsmakowite!
OdpowiedzUsuńI to jest świetny pomysł na maliny, które mam w lodówce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe muffiny, a z dodatkiem malin to już w ogóle niebo. :)
OdpowiedzUsuńJak Ty kusisz :) 😋- Venus
OdpowiedzUsuńPysznie. Bardzo lubię muffinki i babeczki. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pyszne maleństwa :)
OdpowiedzUsuńPiję właśnie kawkę w pracy i taka babeczka pasowałaby do niej idealnie :D mniam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wariacji muffinek czekoladowych :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki i to wystarczający powód aby je wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za malinami, ale takie muffinki bym zjadła 😀
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie malin :) Muszę upiec takie muffinki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńOh this recipe looks very tasty
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zdrowe przepisy! Czesto ludzie mysla, ze jak "zdrowe to nie smaczne "... Na szczescie widze, ze i to sie zmienia (na lepsze) . We Wroclawiu jadlam kiedys "zdrowe" "fit" i na dodatek weganskie nalesniki. Najlepsze nalesniki w moim zyciu ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Muffinki wyglądają przepysznie. Mam maliny, więc chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe wypieki z owocami!
OdpowiedzUsuń