Danie w azjatyckim klimacie, z pysznym pieczonym łososiem i warzywami z mieszanki chińskiej firmy Hortex. Ładnie się prezentujący, oryginalny posiłek, dość szybki do zrobienia, który na pewno posmakuje wielbicielom orientalnych smaków.
Sajgonki są w lżejszej i zdrowszej wersji, bo pieczone w piekarniku. Do tego pyszny łosoś w marynacie na bazie sosu sojowego. Wykonanie jest dość proste (pomijając oczywiście zawijanie :D), a dzięki gotowej mieszance warzyw możemy zaoszczędzić czas.
Składniki (ok. 12 sztuk):
- ok. 300 g fileta z łososia
- opakowanie mieszanki chińskiej Hortex
- 12 arkuszy papieru ryżowego (u mnie mniejsze)
- 2 łyżki oleju kokosowego
- sezam (u mnie czarny)
- sos chili (opcjonalnie)
- marynata do łososia: 3 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki soku z cytryny
Składniki na marynatę wymieszać w miseczce.
Łososia umyć, osuszyć, włożyć do naczynia żaroodpornego i polać przygotowaną marynatą. Następnie wsadzić na minimum 1 godzinę do lodówki. Łososia piec w 180ºC przez 20 minut . Na dużej patelni rozpuścić 2 łyżki oleju kokosowego, wsypać warzywa i smażyć około 8-10 minut. Upieczonego łososia pokroić na niewielkie kawałki i razem z marynatą wlać do warzyw. Całość wymieszać i jeszcze chwilkę smażyć. Papier ryżowy zmoczyć wodą, nakładać farsz i zawijać. Sajgonki umieścić w naczyniu żaroodpornym lub na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i posmarować olejem kokosowym. Piec przez około 10 minut w nagrzanym do 190ºC piekarniku. Posypać sezamem i podawać z sosem chili.
Nigdy nie jadłam żadnych sajgonek. Z chęcią bym spróbowała, ale w wersji bez łososia ;)
OdpowiedzUsuńLubię sajgonki, ale bardzo dawno już nie jadłam. Teraz mi smaku narobiłaś. :-)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie☺
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja, już mi smakują :-)
OdpowiedzUsuńrównież ostatnio robiłam sajgonki z piekarnika ale z mięsem :) jakoś niedługo pewnie też je wstawię na bloga :)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńCos nowego, a jednocześnie fajnego
OdpowiedzUsuńSajgonki bardzo lubię. Zawsze jednak robię je w tłuszczu. Ciekawi mnie smak takich z piekarnika :)
OdpowiedzUsuńTakich domowych to z chęcią bym spróbowała. Tym bardziej z piekarnika.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na fit przekąskę!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) uwielbiam fit jedzenie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
bardo fajny pomsł
OdpowiedzUsuńBardzo fajne danie, a jak zgrabnie zawinięte, ja mam z tym zawsze problem ;)
OdpowiedzUsuńMam papier ryżowy i na pewno zrobię. Narobilas mi ochoty 😆
OdpowiedzUsuńUwielbiamy sajgonki i chyba najbardziej te owocowe xD Ale takimi też nie pogardzimy :)
OdpowiedzUsuńO owocowych jeszcze nie jadłam! Będę musiała sobie takie zrobić :D
Usuń