Dziś kolejny przepis na letnie muffinki ze świeżymi malinami. Muffinki wykonane są ze zdrowszych i wartościowych składników, ale tym razem zamiast gorzkiej czkolady jest pyszne masło orzechowe. Nie dałam dodatku żadnego tłuszczu, ale mleko migdałowe, a do ciasta użyłam mąki pełnoziarnistej i owsianej (sprawdzą się też zmiksowane na mąkę płatki owsiane).
Muffinki są mięciutkie i puszyste, a dzięki dodatkowi banana słodkie i wilgotne. Zamiast malin można użyć innych owoców, ale maliny pasują tu chyba najlepiej (polecam je napierw oprószyć mąką, żeby nie puściły zbyt dużo soku podczas pieczenia). Muffinki dealnie sprawdzą się na szybkie śniadanie lub smaczną przekaskę do kawy. Bardzo polecam :)
Składniki (12 muffinek):
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- 1/2 szklanki mąki owsianej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 dojrzałe banany
- 3 łyżki masła orzechowego
- 1/2 szklanki mleka roślinnego
- 1/3 szklanki ksylitolu
- 2 jajka
- 1 szklanka świeżych malin
Piekarnik nagrzać do 180ºC.
W misce wymieszać ze sobą mąki, proszek do pieczenia i sól. Maliny opłukać, osuszyć i oprószyć mąką.
W blenderze zmiksować na gładką masę banany, masło orzechowe, mleko, jajka i ksylitol. Przelać mokre składniki do suchych i dokładnie połączyć. Na koniec wsypać maliny i delikatnie wymieszać. Nakładać ciasto do foremek na muffinki do około 2/3 wysokości (ja używam silikonowych). Piec przez ok. 20-25 minut, aż muffinki się przyrumienią.
Kolejne wyborowe muffinki, które nawet na mące pszennej byłyby zdrowe, bo bez dziwnych składników, których nazwy cięzko wymówić ;) Jednak mąka pełnoziarnista dodaje "innego" smaku - lubię ten smak... taki pełnozbożowy :) Maliny to świetne owoce - z pewnością nieco przełamały słodycz banana ;) Bomba... pewnie zniknęły w błyskawicznym tempie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, a maliny w nich to świetny dodatek :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńKolejne muffinkowe cudeńka, pycha!!!
OdpowiedzUsuńMałe pyszności, z malinami muszą być bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńMuffinki z malinami są jednymi z moich ulubionych, robiłam kilka razy w zestawieniu z białą czekoladą :)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają tak letnio i wakacyjnie :))
Wyglądają smakowicie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Pozdrawiam
Uwielbiam ☺
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńRobiłam muffinki z samej mąki owsianej (lubię strukturę, jaką nadaje wypiekom), ale nie dodawałam do nich masła orzechowego ani banana :) Chętnie wypróbuję! Wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńAle muszą pięknie z tym masłem orzechowym pachnieć <3
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńmasło orzechowe i maliny. Bajka :)
OdpowiedzUsuńCzy zamiast ksylitolu sprawdzi się syrop z agawy lub erytrytol?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
Usuń