Na upały oczywiście najlepsze są lody lub mrożona kawa. U mnie takie dwa w jednym, a nawet trzy w jednym, bo to takie połączenie lodów, kawy i deseru :) To coś idealnego dla wielbicieli kawowych smaków, znajdziemy w nim też lekko orzechową nutę, bo użyłam kawy rozpuszczalnej o takim właśnie smaku. Biszkopty natomiast przywołują skojarzenia z tiramisu. Do deseru można też dodać gałkę ulubionych lodów, wtedy będzie on bardziej kremowy i słodszy :)
Składniki (1 porcja):
- 1 zamrożony pokrojony banan
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (u mnie o smaku orzechowym)
- 1/3 szklanki mleka
- 1 łyżka ksylitolu/miodu/syropu z agawy (opcjonalnie)
- 1 gałka lodów kawowych/orzechowych/tiramisu (opcjonalnie)
- biszkopty
Wykonanie:
Banany pokroić w plasterki, umieścić w woreczku i mrozić co najmniej przez 2 godziny (najlepiej przez całą noc).
Banany wyjąć, przełożyć do blendera, wsypać kawę dolać mleka i opcjonalnie posłodzić i dodać gałkę lodów. Całość zmiksować na gładką masę.
Na dno pucharka ułożyć biszkopty(ja użyłam kupionych małych biszkopcików), na to wyłożyć krem. Wierzch ozdobić biszkoptami i posypać kakao.
To ja poproszę taki!
OdpowiedzUsuńMMM... It's yummy!
OdpowiedzUsuńJako fanka kawy już zapisuje przepis :)Zdecydowanie moje smaki :)
OdpowiedzUsuńJak kawowy to musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńPyszny deserek :-)
OdpowiedzUsuńPyszny deser!
OdpowiedzUsuń