Muffinki bez pieczenia, bardzo orzeźwiające, a przy okazji pełen pysznych składników. Wegańskie, bez cukru, mleka i mąki. Po prostu doskonała orzeźwiająca przekąska. W składzie same dobre rzeczy na czele z masłem orzechowym :)
Przepis nie jest skomplikowany i muffinki można wykonać bardzo szybko, ale musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż ładnie się zmrożą. Przed podaniem należy je wcześniej wyciągnąć na kilka minut, żeby lekko się roztopiły. W smaku przypominają lody i dosłownie roztapiają się w ustach.
Inspirację znalazłam już dość dawno na Instagramie, ale robiłam je już jakiś czas temu, więc niestety nie pamiętam z jakiej strony pochodzi.
Inspirację znalazłam już dość dawno na Instagramie, ale robiłam je już jakiś czas temu, więc niestety nie pamiętam z jakiej strony pochodzi.
Spód:
- 1/2 szklanki mąki migdałowej lub zmielonych na mąkę migdałów
- 4 łyżki miodu lub np. syropu z agawy
- 6-7 łyżeczek masła orzechowego
- 1 szklanka mrożonych truskawek lub malin
- 2 łyżki (lub więcej) miodu
- 1 puszka stałej części mleka kokosowego*
Do miski wsypać mąkę migdałową, dodać kakao, miód oraz masło orzechowe. Wszystko wymieszać do powstania zwartej masy (będzie dość klejąca). Ciasto przełożyć na spód foremek na mufinki (najlepiej silikonowych), dokładnie dociskając. Na to wykładać łyżkę masła orzechowego.
Składniki na warstwę truskawkową umieścić w misie blendera i zmiksować na gładką masę. W zależności od preferencji można dodać więcej miodu. Tak przygotowany krem wyłożyć na wierzch . Muffinki wsadzić do zamrażalnika na miniumu 1 godzinę**.
*Mleko powinno stać minimum 1 dzień w lodówce
**Muffinki można przetrzymywać w zamrażalniku dłużej, ale wtedy trzeba odczekać kilkanaście minut przed ich zjedzeniem.
Składniki na warstwę truskawkową umieścić w misie blendera i zmiksować na gładką masę. W zależności od preferencji można dodać więcej miodu. Tak przygotowany krem wyłożyć na wierzch . Muffinki wsadzić do zamrażalnika na miniumu 1 godzinę**.
*Mleko powinno stać minimum 1 dzień w lodówce
**Muffinki można przetrzymywać w zamrażalniku dłużej, ale wtedy trzeba odczekać kilkanaście minut przed ich zjedzeniem.
To jest genialne... wyglada jak lody.. lodowy deser :) Świetny pomysł - zaskakujesz, tylko wkradł Ci się drobny kruczek: w składnikach w wersji truskawkowej masz "2 łyżki", chyba zgubiłaś miodu :) Głodna byłaś ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję za zwrócenie uwagi na ten miód :D Już poprawione :)
UsuńKażdy zimny lub mrożony deser przy obecnej pogodzie smakuje dwa razy lepiej :D
Nie ma za co :*
UsuńDaje efekt chłodzenia :D
Znowu idzie fala upałów, więc taki deser na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygladaja i jestem pewna, że smakują rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie, wszystkie warstwy wydają się bardzo smakowite :)
OdpowiedzUsuńPyszności, trochę jak lodowa kanapka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na te upały 😊
OdpowiedzUsuńZ orzechowym środkiem to prawdziwy sztos!!! :D
OdpowiedzUsuńna takie upały idealne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na ciacha. I jaki pomysłowy środek :)
OdpowiedzUsuńCudowny deserek :)
OdpowiedzUsuń