Dziś proponuję pyszny, bardzo czekoladowy deser na zimno, który idealnie sprawdzi się w upalne dni.
Miałam ochotę na coś słodkiego, ale przy okazji sycącego i orzeźwiającego. Wyszło z tego coś pomiędzy lodami a smoothie :) Ekspandowane ziarna zakupiłam już jakiś czas temu i przeleżały kilka miesięcy w szafce, nie miałam na nie pomysłu, a z samym mlekiem jakoś nie chciałam ich jeść. Smakują troszkę jak popularne kangusy, tylko, że nie są słodkie. Do tego deseru pasują doskonale i bardzo miło chrupią - można je pominąć, ale ja jako fanka takich udziwnień byłam zachwycona tym połączeniem. Dzięki dodaniu nasion chia i płatków owsianych można się takim deserem najeść, dlatego świetnie sprawdzi się też na śniadanie. Całość urozmaicona jest o pyszne truskawki. Bardzo polecam :)
Miałam ochotę na coś słodkiego, ale przy okazji sycącego i orzeźwiającego. Wyszło z tego coś pomiędzy lodami a smoothie :) Ekspandowane ziarna zakupiłam już jakiś czas temu i przeleżały kilka miesięcy w szafce, nie miałam na nie pomysłu, a z samym mlekiem jakoś nie chciałam ich jeść. Smakują troszkę jak popularne kangusy, tylko, że nie są słodkie. Do tego deseru pasują doskonale i bardzo miło chrupią - można je pominąć, ale ja jako fanka takich udziwnień byłam zachwycona tym połączeniem. Dzięki dodaniu nasion chia i płatków owsianych można się takim deserem najeść, dlatego świetnie sprawdzi się też na śniadanie. Całość urozmaicona jest o pyszne truskawki. Bardzo polecam :)
Składniki:
- 1 pokrojony zamrożony banan
- około 1/3 szklanki mleka (u mnie roślinne)
- 1 kopiata łyżka kakao
- 1 łyżka płatków owsianych
- 1 łyżka nasion chia
- kilka łyżek ekspandowanych (u mnie żyto, pszenica i orkisz)
- 1 łyżka ksylitolu/erytrytolu (opcjonalnie)
Wykonanie:
Do blendera wsypać płatki owsiane, nasiona chia i kakao, zalać mlekiem wymieszać i zostawić na około 10-15 minut. Po tym czasie dodać zamrożonego banana i zmiksować* na gładką konsystencję. Do szklanki lub pucharku nakładać nakładać na zmianę pokrojone truskawki, ekspandowane ziarna i czekoladową masę.
*Jeśli blender sobie nie radzi odczekać kilka minut
Bardzo apetyczny deser :) Proszę o porcyjkę tego cuda :)
OdpowiedzUsuńPychotka ☺
OdpowiedzUsuńTak cudowne desery to można jeść, jeść i jeść i jeszcze raz jeść nie mając nawet najmniejszych wyrzutów sumienia ;)
OdpowiedzUsuńPS masz bardzo ładne dłonie ;)
A bardzo dziękuję ;D
UsuńDeser latem na pewno na stałe u mnie zagości, bo rzeczywiście można go jeść i jeść i jeść :D
I to nie tylko latem a przez cały rok, tylko truskawki zamienić na inne sezonowe owoce :D
Usuńnie ma to jak taki deser:)
OdpowiedzUsuńCudo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie i treściwie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo fajny. Nie pogardziałabym taką przekąską. Czekolada i truskawki. <3
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek na paznokciach!
OdpowiedzUsuńPięknie i pysznie to wygląda. Skuszę się z przyjemnością:)
Ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńObłędnie się prezentuje! Aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńTo już wiem co zrobię z mrożonymi bananami jakie mam w domu:) dzięki za przepis!!!
OdpowiedzUsuńtakim deserkiem to można się zajadać! :)
OdpowiedzUsuńTwoje słodkości to ja uwielbiam, zawsze zdrowo i dietetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachciało mi się takiego deseru :) mniamm
OdpowiedzUsuńMrożony banan jest niezastąpiony w letnich deserach :D
OdpowiedzUsuńLody, czekolada i truskawki! To musi gwarantować kulinarny sukces ;)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie apetycznie. I te truskawki - mniam!
OdpowiedzUsuń