Skoro pogoda jeszcze mało wiosenna to na weekend polecam prostą i bardzo smaczną szarlotkę. Ciasto kruche zrobione jest mąki pełnoziarnistej i orkiszowej, ale można też zrobić tylko z jednej. Nadzienie to połączenie jabłek i brzoskwiń. Ja użyłam gotowych owoców ze słoika, ale można przygotować takie jabłkowe nadzienie samodzielnie. Zajmie to troszkę więcej czasu. Można też użyć samych jabłek, najlepiej w połączeniu z cynamonem, wtedy wyjdzie taka tradycyjna krucha szarlotka. Ja zdecydowałam się pominąć cynamon, ponieważ nie bardzo pasował mi do brzoskwiń, ale później mi go brakowało w nadzieniu. Na pewno zrobię jeszcze raz to ciasto i tym razem w wersji jabłkowo-cynamonowej, ale to też było pyszne. Placek wyszedł nie za słodki, bardzo owocowy i kruchy. Nie jest to może ciasto dietetyczne, ale na pewno nie zaszkodzi nam kawałek do weekendowej kawki ;)
Składniki (forma o wymiarach 26 x 21 cm):
- 200 g mąki pełnoziarnistej
- 120 g mąki orkiszowej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 duże jajko
- 180 g masła (82 % tłuszczu)
- 1/2 szklanki ksylitolu lub cukru brązowego
- 1 litrowy słoik uprażonych jabłek z brzoskwiniami
Piekarnik nagrzać do 180ºC. Mąkę przesiać na stolnicę, dodać proszek do pieczenia, ksylitol, pokrojone masło, jajko i wszystko dokładnie ugnieść, formując kulę. Ciasto podzielić na dwie części - na spód zostawić około 3/4, a na kruszonkę odłożyć resztę, którą wsadzić na około godzinę do lodówki. Większą część ciasta rozwałkować i położyć na spód formy wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie podpiec przez około 10 minut. Wyciągnąć, wylać nadzienie z jabłek i brzoskwiń (nie trzeba studzić ciasta), wyrównać. Na wierzch zetrzeć na tarce resztę ciasta i znów piec w 180ºC przez ok 40 minut.
Pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda ta szarlotka, a połączenie jabłek z brzoskwiniami w cieście to świetny pomysł :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze nie dawno opiekłam szarlotkę z mąki pełnoziarnistej?:D Osobiście razem z mamą wolimy, kiedy jabłka są pokrojone w kostkę - wykładamy na ciasto surowe, ale tato woli z startymi jabłkami. Tym razem nie zauwazył "zmiany" mąki na inną :) Taka szarlotka zdecydowanie lepiej smakuje a Twoja wygląda bardzo smacznie. Musze pomyśleć o takim mieszanym nadzieniu :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moje ulubione ciasto. :) Prezentuje się wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szarlotki ;)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto :) też lubię dodatek brzoskwiń w szarlotce :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ☺
OdpowiedzUsuńCiasto niesamowicie smacznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zarówno ciasto, jak i nadzienie :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka nie jest moim ulubionym ciastem, ale wczoraj jadłam bardzo dobrą autorstwa cioci i wyglądała podobnie do Twojej (lecz w żadnym stopniu uzdrowiona nie była :P)
Jesteśmy ogromnymi fankami cynamonu w takich ciastach :D No i nie potrafimy przejść obojętnie obok kruszonki <3
OdpowiedzUsuńCudowna szarlotka. Takie ciasta są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńAkurat mam na taką ochotę. No proszę, jak trafiłaś. :D
OdpowiedzUsuńGdyby mi się jeszcze chciało zrobić tak bardzo jak mi się nie chce...
super, szarlotka kojarzy mi się z jesienią, gdy pojawiają się szare renety, ale właściwie to jest ciasto, które mogłabym jeść przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńCiast prezentuje się świetnie,do tego pysznie połączenie jabłek i brzoskwiń, super!!!
OdpowiedzUsuńTaka najlepsza:)
OdpowiedzUsuńszaleństwo ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta. Pysznie :)
OdpowiedzUsuńAle dawno nie jadłam szarlotki, aż nabrałam na nią ochoty :D
OdpowiedzUsuńNa szarlotkę zawsze się skusimy :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ciasta😀
OdpowiedzUsuńJaki grzanie piekarnika? Góra dół czy termoobieg? 😉
OdpowiedzUsuńGóra-dół :)
UsuńWczoraj wypróbowałam. Jest mega ��
OdpowiedzUsuń