Dziś zapraszam na ostatnią moją ulubioną formę podania owsianki, czyli taka chrupiąca pieczona z różnymi dodatkami. Tym razem padło na banana oraz gorzką czekoladę. Dawniej uwielbiałam klasyczne, gęste owsianki na mleko i potrafiłam je jeść prawie codziennie. Z biegiem czasu moje smaki się nieco zmieniły i teraz bardziej smakują mi wytrawne śniadania, a owsianka wpada najczęściej właśnie w takiej pieczonej formie, jako drugie śniadanie albo coś słodkiego do przekąszenia. Zaletą takiej owsianki niewątpliwie jest też to, że doskonale smakuje na zimno, więc można zabrać ją ze sobą na przekąskę, albo zjeść na drugi dzień po zrobieniu. Taka forma przekona też pewnie osoby, które nie przepadają za owsiankę, w końcu wygląda ona bardziej jak ciasto lub ciastko a dzięki dodatkowi banana i czekolady jest odpowiednio słodka. Bardzo polecam.
- 2 szklanki* płatków owsianych
- 2 jajka
- 1 i 1/2 szklanki mleka
- 3 łyżki syropu klonowego/miodu
- kilka kropel aromatu waniliowego (opcjonalnie)
- 2 łyżki odżywki białkowej o smaku waniliowym (opcjonalnie)
- 2 małe banany
- 50 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Banany pokroić na kawałki lub plasterki. Czekoladę posiekać na drobne kawałki
Piekarnik nagrzać do 190 stopni C. W misce wymieszać jajka, mleko, syrop klonowy/miód oraz aromat waniliowy. Następnie wsypać płatki owsiane i wszystko dokładnie wymieszać. Dodać banany (pół 1 banana zostawić na wierzch) i jeszcze raz delikatnie wymieszać. Przełożyć do przygotowanej formy, wyrównać. Na wierzch położyć plasterki banan i kawałki czekolady. Piec przez około 40-45 minut w 190 stopniach C, aż owsianka się zarumieni. Przed podaniem odstawić na około 10 minut do ostygnięcia. Owsiankę można również podać na zimno.
*szklanka o pojemności 250 ml
Super :) taka owsianka pasuje i na śniadanie i na deser :)
OdpowiedzUsuńWspaniała, chętnie zrobię sobie do pracy.
OdpowiedzUsuńWyglada apetycznie, na pewno wyprobuje <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Prezentuje się pysznie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nier dość, że zdrowe, to jeszcze bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńale dawno takiej owsianki nie jadłam!
OdpowiedzUsuńPyszności:) Ja ostatniej jesieni często piekłam owsiankę ze śliwkami, masłem orzechowym i miodem, teraz wypróbuję Twój przepis:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym sobie taką na śniadanie
OdpowiedzUsuńCiekawa forma podania owsianki na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszna😊
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie.
OdpowiedzUsuńOby więcej takich przepisów ;)
pyszotka!
OdpowiedzUsuńZa klasyczną owsianką nie przepadam ale ta pieczona i w dodatku z czekoladą wygląda całkiem apetycznie aż mam ochotę spróbować :)
OdpowiedzUsuńIdealne, zgłodniałem :D
OdpowiedzUsuńKusisz pysznościami
OdpowiedzUsuńZapisuję, wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ i zapraszam do mnie :)
Mmm wygląda pysznie. Uwielbiam połączenie banana i czekolady!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo!
Mmm wygląda smakowicie :D
OdpowiedzUsuń