Kolejne muffinki i znów w wersji czekoladowej i to na dodatek podwójnie bo z dodatkiem białej czekolady (która się nieco zarumieniła). Przepis jest oczywiście nieco bardziej fit, najlepiej użyć białej czekolady bez cukru (np. słodzonej stewią), ale nie ma jej w składzie bardzo dużo, więc nawet jeśli użyjemy też zwykłej to nic się nie stanie :) Muffinki oczywiście robi się bardzo szybko, bez użycia miksera, wychodzą puszyste, mięciutkie i po prostu pyszne. Bardzo polecam.
Składniki (ok. 12 sztuk):
- 1 i 1/2 szklanki mąki orkiszowej
- 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 1/2 szklanki ksylitol/erytrytolu/cukru
- szczypta soli
- 1 jajko
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka (może być roślinne)
- 80 ml płynnego oleju roślinnego
- 3 łyżki ciemnego kakao
- 60 g pokrojonej gorzkiej czekolady
- ok. 6 kostek białej czekolady
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 180ºC.
W jednej misce połączyć suche składniki: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sól oraz ksylitol. Do drugiej miski wrzucić składniki mokre i wymieszać (np. za pomocą trzepaczki). Przesypać suche składniki do mokrych i dokładnie wymieszać do połączenia się składników. Następne dodać gorzką czekoladę i jeszcze raz delikatnie przemieszać. Ciasto nakładać do foremek na muffinki do ok. 2/3 wysokości (używam silikonowych). Na wierzch każdej muffinki położyć pokrojoną w małą kostkę białą czekoladę. Piec przez 25 minut.
Piekarnik nagrzać do 180ºC.
W jednej misce połączyć suche składniki: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sól oraz ksylitol. Do drugiej miski wrzucić składniki mokre i wymieszać (np. za pomocą trzepaczki). Przesypać suche składniki do mokrych i dokładnie wymieszać do połączenia się składników. Następne dodać gorzką czekoladę i jeszcze raz delikatnie przemieszać. Ciasto nakładać do foremek na muffinki do ok. 2/3 wysokości (używam silikonowych). Na wierzch każdej muffinki położyć pokrojoną w małą kostkę białą czekoladę. Piec przez 25 minut.
*szklanka o pojemności 250 ml
Beautiful blog
OdpowiedzUsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :D Bardzo lubię muffiny czekoladowe, waniliowe aż tak mi nie smakują. Zresztą z lodami też jest podobnie, że bardziej wolę czekoladowe od waniliowych :)
OdpowiedzUsuńLubię domowe babeczki, pyszności! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają zjawiskowo. Bardzo apetycznie. Z chęcią bym schrupała ;).
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie 😊
OdpowiedzUsuńpotrójnie czekoladowe? mniam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje przepisy i uwielbiam muffinki, więc wszystko jest perfekcyjnie! Kolejny przepis do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ale smakowite! Zapisuję sobie przepis, bo u nas muffinki wszyscy lubią :)
OdpowiedzUsuńooomg zjadłabym!
OdpowiedzUsuńMm pyszności :D Orientujesz się może ile jedna muffinka może mieć kcal? :D
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
Blog
Jeśli masz chwilę i czytasz mojego bloga, proszę o odpowiedź w ankiecie ;) Pozwoli mi to bardziej dopasować treści.
Ankieta
Jedna muffinka będzie mieć tak około 180 kcal :)
UsuńNo nie da się być na diecie, jak takie pyszności oglądam :) Uwielbiam muffinki!
OdpowiedzUsuńWow, podwójna czekoladowa petarda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe słodkości! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie, fajny pomysł z dodaniem dwóch rodzajów czekolady:)
OdpowiedzUsuńCudne muffiny❤
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe z czekoladą. Ja dziś w końcu mam piec brownie też z siekaną czekoladą, do którego ponad miesiąc się zabieram.
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuń