Po dłuższej przerwie zapraszam na klasyczne jesienne ciacho, czyli szarlotkę :) Bardzo prostą, na kruchym cieście z mąki orkiszowej, z niewielką ilością cukru i oczywiście pachnącą cynamonem.
Szarlotkę robiłam w małej formie, więc jeśli chcemy zrobić większe ciasto to polecam podwoić ilość składników.
Składniki (forma 21 x 21 cm):
Ciasto kruche:
- 1 i 1/2 szklanki mąki orkiszowej
- szczypta soli
- 4 łyżki ksylitolu/erytytolu/cukru
- 120 g zimnego masła
- 1 jajko
Nadzienie:
Ciasto kruche: Do miski wsypać mąkę, dodać sól, ksylitol oraz pokrojone w kosteczkę zimne masło. Rozdrabniać składniki aż powstanie drobna kruszonka.
Dodać jajko i połączyć składniki w gładkie oraz jednolite ciasto. Uformować kulę, podzielić na 2 części. Jedną część ciasta włożyć do lodówki, drugą pokroić na plasterki i wyłożyć nimi spód formy, ugnieść palcami na równy placek. Podziurkować widelcem. Podpiec przez około 10 minut w 180 stopniach C.
Nadzienie: Jabłka obrać i usunąć gniazda nasienne i zetrzeć na tarce, na grubych oczkach. Następnie odcisnąć sok. Do odciśniętych jabłek dodać cynamon i opcjonalnie posłodzić.
Na spód kruchego ciasta wyłożyć jabłka i wyrównać. Następnie zetrzeć odłożone ciasto z lodówki (na tarce o dużych oczkach). Piec w 170 stopniach przez około 40 minut (aż kruszonka się zarumieni).
- 4 jabłka
- 1 łyżka cynamonu
- 2 łyżki ksylitolu (opcjonalnie)
Ciasto kruche: Do miski wsypać mąkę, dodać sól, ksylitol oraz pokrojone w kosteczkę zimne masło. Rozdrabniać składniki aż powstanie drobna kruszonka.
Dodać jajko i połączyć składniki w gładkie oraz jednolite ciasto. Uformować kulę, podzielić na 2 części. Jedną część ciasta włożyć do lodówki, drugą pokroić na plasterki i wyłożyć nimi spód formy, ugnieść palcami na równy placek. Podziurkować widelcem. Podpiec przez około 10 minut w 180 stopniach C.
Nadzienie: Jabłka obrać i usunąć gniazda nasienne i zetrzeć na tarce, na grubych oczkach. Następnie odcisnąć sok. Do odciśniętych jabłek dodać cynamon i opcjonalnie posłodzić.
Na spód kruchego ciasta wyłożyć jabłka i wyrównać. Następnie zetrzeć odłożone ciasto z lodówki (na tarce o dużych oczkach). Piec w 170 stopniach przez około 40 minut (aż kruszonka się zarumieni).
chcę kawałek!
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Ale mi narobilas ochoty :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńIdealne jesienne ciasto :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale ja nigdy jeszcze nie piekłam szarlotki. Za to moja babcia robiła genialną
OdpowiedzUsuńCudna☺
OdpowiedzUsuńProsta i na pewno smaczn ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szarlotki :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze ciasto symbolizujące jesień. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Szarlotka to smak jesieni. Idealna do popołudniowej kawki!
OdpowiedzUsuń