Dziś okazja bardziej specjalna, bo drugie urodziny bloga. Postanowiłam, że musi być więc jakiś tort, więc jest i to nie byle jaki, bo tort o smaku ciastek Oreo. Nie jest on do końca fit, czy dietetyczny, bo wiadomo ciastka Oreo mają i cukier i inne ulepszacze, ale i tak postarałam się go troszkę "uzdrowić" - przede wszystkim zastąpiłam cukier ksylitolem, biszkopt jak zwykle jest bezglutenowy, wykonany w sprawdzony sposób z mąki ryżowej i oczywiście tym razem z dodatkiem kakao. Polecam go jednak koniecznie nasączyć, najlepiej Malibu - wtedy jest idealnie wilgotny. Krem również jest sprawdzony - masa zrobiona z śmietanki kokosowej (polecam mleko kokosowew wersji light, które można znaleźć m.in. w Lidlu) oraz mascarpone zachwyciła mnie przy okazji ostatniego tortu z malinami. Do środka oczywiście niezbędne są pokruszone ciastka Oreo. Wierzch również dobrze jest ozdobić ciasteczkami. Torcik jest naprawdę pyszny, krem rozpływa się w ustach. I choć fanką samych ciastek Oreo nie jestem, to w tym torcie, zwłaszcza jak nabierają wilgoci, smakują po prostu fantastycznie. Tort robi się bardzo szybko, można go podać przy jakiejś okazji (na urodziny pasuje jak ulał) albo po prostu bez okazji, tak dla weekendowego relaksu :)
Składniki (forma o średnicy 24 cm):
Biszkopt:
- 6 jajek
- 12 łyżek mąki ryżowej
- 6 łyżek kakao
- 6 łyżek ksylitolu
- do nasączenia Malibu lub Amaretto
- śmietanka z 2 puszek mleka kokosowego Light
- 250 g serka mascarpone
- 1/3 szklanki ksylitolu
- 12 ciastek Oreo + kilka do dekoracji
Biszkopt: Piekarnik nagrzać do 180ºC. Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia. Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę z dodatkiem soli (ja to robię za pomocą elektrycznej trzepaczki). Pod koniec ubijania dodać ksylitol i jeszcze chwilkę ubijać. Piana ma wyjść sztywna i gęsta. Następnie dodawać po 1 żółtku, po każdym delikatnie ubijając. Na koniec dodać przesianą mąkę z kakao i wymieszać bardzo delikatnie na najniższych obrotach miksera do połączenia się składników. Przełożyć masę do formy i piec przez ok. 20 minut do suchego patyczka. Wyciągnąć i odłożyć do wystudzenia. Po tym czasie wyjąć z formy, przekroić na 2 blaty*. Wystudzony biszkopt nasączyć Malibu lub Amaretto.
Krem: Ciastka Oreo pokroić lub pokruszyć na kawałki powinny to być małe kawałki. Śmietankę kokosową, mascarpone i ksylitol umieścić w naczyniu i ubijać mikserem na gęstą i puszystą masę. Następnie wrzucić pokruszone ciastka Oreo bardzo delikatnie wymieszać. 3/4 masy przełożyć na dolny blat, rozsmarować równomiernie. Przykryć górnym blatem, lekko docisnąć i wyłożyć pozostałą część masy, rozsmarować na górze i bokach. Wierzch ozdobić ciasteczkami Oreo. Następnie wsadzić do lodówki.
*Można też upiec biszkopt na dwa razy - składniki dzielimy wtedy przez pół.
Fanką Oreo także nie jestem, ale torcik musi smakować przepysznie :) I wszystkiego najlepszego z okazji 2 urodzin bloga! Oby wena Cię nie opuszczała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMasz talent do torcików ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji rocznicy... oby z dnia na dzień rozwijał się a jego popularność rosła - niech dostrzegą go inni a pomysły bez przerwy rodziły się w Twojej głowie :)
Ślicznie dziękuję :)
Usuńtort wygląda obłędnie :) też nie jestem fanką ciasteczek oreo ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję drugiej rocznicy i życzę kolejnych owocnych lat blogowania :)
Dziękuję :)
UsuńPiękny tort, gratuluję urodzin bloga i życzę dalszego udanego blogowania i wielu wiernych fanów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTorcik, wygląda rewelacyjnie. Patrząc na niego,az ślinka leci :) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga 💛💜💚
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNa taki tort jestem chętna :) Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzonka :)
Dziękuję :)
UsuńWygląda super. Muszę zrobić, bo mi smaku narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
UsuńIdealną zachowałaś równowagę robiąc ten tort :D Wszystkiego najsłodszego ale Ciebie i bloga :D
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńZ okazji urodzin bloga życzę Ci, byś dalej prowadziła go tak jak prowadzisz - jest rewelacyjny! Oby sprawiał Ci coraz więcej radości :)
OdpowiedzUsuńA torcik... rewelacyjny! Już się zakochałam i chyba przyrządzę go na Dzień Chłopaka :)
Ślicznie dziękuję :) Torcik bardzo polecam :)
UsuńOjoj ale wspaniały torcik :-) wszystkiego naj kochana :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńZazdroszczę takiego tortu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja już za nim tęsknię i na pewno jeszcze nie raz go przygotuję :D
Usuńalez kusząco wygląda
OdpowiedzUsuń