Świetny budyń jaglany w dwóch smakach i kolorach. Pierwsza warstwa to kasza jaglana z dodatkiem wanilii, a druga to orzeźwiający mix owoców leśnych. Taki słoiczek świetnie sprawdzi się na śniadanie albo szybki, ale bardzo pożywny i zdorwy deser. Do górnej warstwy można użyć dowolnych, ulubionych owoców. Ze świeżymi z pewnością będzie smakować jeszcze lepiej :)
Składniki (2 porcje):
Warstwa waniliowa:
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej
- 2 szklanki mleka (u mnie roślinne)
- 1/2 łyżeczki mielonej wanilii
- szczypta soli
- 2 łyżki miodu lub innego słodzika
- 1/2 szklanki mrożonych lub świeżych owoców (u mnie mieszanka owoców leśnych )
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 – 2 łyżki miodu*
Wykonanie:
Kaszę jaglaną uprażyć na suchej patelni. Następnie przelać raz wrząca a raz zimną wodą. Przesypać kaszę do rondelka, zalać mlekiem i gotować na małym ogniu ok. 20 minut. Odstawić do przestygnięcia. Przełożyć do blendera, dodać miód oraz wanilię i miksować aż do uzyskania kremowej masy. Przełożyć do słoiczków do połowy wysokości. Do pozostałego budyniu dołożyć owoce (lekko rozmrożone), miód i sok z cytryny. Ponownie miksować do gładkości. Wylać na warstwę waniliową.
Pysznie wygląda ten budyń, no i te owoce leśne... bajka! :)
OdpowiedzUsuńZdrowy i pyszne deser:)
OdpowiedzUsuńMusi pysznie smakować :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię. Polecam :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńJako, że zazwyczaj wszystko jem warstwami, podoba mi się taki podział deseru, a także kolejność ułożenia :)
OdpowiedzUsuńPyszny deserek, a kolory mnie powaliły, cudo!!! :)
OdpowiedzUsuńtez ostatnio robiłam choć nie taki fit ;) ale budyń z kaszy jaglanej jest bardzo smaczny
OdpowiedzUsuńpycha:)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie☺
OdpowiedzUsuńOd razu poprosiłabym o podwójną owocową warstwę tylko bez dodatku miodu. Ot taka moja "fanaberia" :P
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :) namawiam na dodanie tego przepisu do mojej akcji, jeśli masz ochotę dopisać kilka słów o pszczołach.
OdpowiedzUsuńhttp://durszlak.pl/akcje-kulinarne/miodowa-akcja-na-pomoc-pszczolom#fndtn-panel-aktualne
Pozdrawiam :)
Według tradycyjnego mniemania budyń to mąką zmieszana i ugotowana z mlekiem. I tak bym zmieliła kaszę na puch, a potem ugotowała zgodnie z ,,oryginalną wersją". Tak czy siak, Twój deser wygląda naprawdę apetycznie i nie pogardziłabym taką szklaneczką. Szczególnie z tym owocowym akcentem. <3
OdpowiedzUsuńObie warstwy robimy bardzo często ale nigdy ich razem nie łączyłyśmy :) To musi być pycha :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię podobny, tylko ze do gotującej się wody z mlekiem dodaje trochę masła orzechowego a do gotowej masy banana. Też pyszne ❤
OdpowiedzUsuńKolejny apetyczny deser w Twoim wydaniu. Musiał być przepyszny :)
OdpowiedzUsuńPrzypominamy, że u nas do jutra trwa konkurs :) Wystarczy podesłać zdjęcie dania/deseru, który świetnie smakowałby z waflami Siejeje :) Będzie nam miło jeśli weźmiesz udział :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za propozycję i pamięć tylko nie wiem, czy do jutra zdołam coś dobrego wymyślić ;)
Usuńbardzo lubię to połączenie słodkiego budyniu jaglanego z owocami :)
OdpowiedzUsuń